Wyciętego spośród maleńkiego tłumu
Zamyślonego...
Czekającego z długopisem na czekających na autografy...
Ze zmęczeniem na twarzy, z duszą otwartą i sercem...
Jego uśmiech rzuca cień na to zmęczenie
Ze spełnieniem w oczach stoi rozchwytywany...
Jak przed chwilą rozchwytywane było każde jego słowo...
Do otwartych dusz tłumu
Czujnego...
Czekającego na bliższy kontakt z nim...
Z otwartymi duszami i dłońmi oklasków...
Ich uśmiechy rzucają cień na jego zmęczenie
Chore myśli ukierunkowane, pootwierane ślepym oczy...
Naładowane baterie dusz...
Oni po koncercie także czują spełnienie...
(Natchniona koncertem ulubionego zespołu - Starego Dobrego Małżeństwa. Na zdjęciu lider pan Krzysztof Myszkowski.)
marina3 2008-04-06
;)
moncorazon 2008-04-06
^^ pozdrooowionka
krox007 2008-04-06
Mamy twarz z przodu, by nie oglądać się do tyłu...