Anna Maria

Anna Maria

---

Uciekłam tylko po to, abyś mógł mnie złapać...
A, gdy mnie dopadłeś,
tuliłeś tak mocno i całowałeś, że brakło ci tchu
Wgryzałam się w tę chwilę pełnymi garściami
bojąc się, że to tylko życiowa nieprawda
Schodziliśmy brukiem w zachód słońca w okiennicach miast
jakieś dzieci ocierały się o moją sukienkę
Kwiaciarki komentowały, że taka pani i pan
a ty swój czuły wzrok wbity miałeś we mnie...
Czasem schylaliśmy się, aby całować ziemię,
na którą udało nam się wzejść
Potem łapaliśmy się z deszczem a on pił nasze włosy
zanim nie uszliśmy do kamienicy
Tam zdarłam z ciebie ostatnią kroplę rosy
i zbudziliśmy się o świcie, aby upiec chleb...