"Czarny blues o czwartej nad ranem"
czwarta nad ranem
może sen przyjdzie
może mnie odwiedzisz
czemu cię nie ma na odległość ręki
czemu mówimy do siebie listami
gdy ci to śpiewam u mnie pełnia lata
gdy to usłyszysz będzie środek zimy
czemu się budzę o czwartej nad ranem
i włosy twoje próbuję ugłaskać
lecz nigdzie nie ma twoich włosów
jest tylko blada nocna lampka
łysa śpiewaczka
śpiewamy bluesa bo czwarta nad ranem
tak cicho żeby nie zbudzić sąsiadów
czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
myślałby kto że rodem z Manhattanu
czwarta nad ranem
może sen przyjdzie
może mnie odwiedzisz
herbata czarna myśli rozjaśnia
a list twój sam się czyta
że można go śpiewać za oknem mruczą bluesa
topole z krupniczej
i jeszcze strażak wszedł na solo
ten z mariackiej wieży
jego trąbka jak księżyc biegnie nad topolą
niegdzie się jej nie spieszy
już piąta
może sen przyjdzie
może mnie odwiedzisz
(SDM)
pawvic 2008-06-20
Pytałaś, jak zrobić, by kot się odpowiednio ustawił. Ano to był jakiś przypadek. Po prostu dałem go w trawę, a że nie za bardzo się wtedy ruszał, to udało mi się tak go uchwycić.
Ale mroczna grafika. ;>
pawvic 2008-06-20
;) Aniołki, mówisz, zjeżdżają po tęczy.
Nie pod tym względem mroczna, że straszna. Po prostu to antonim światłości. :)
pawvic 2008-06-20
A co do tych słów w opisie. Sam słyszałem jak śpiewali. ;)
http://www.garnek.pl/pawvic/1479200/
walenty 2008-06-20
niezle!
mucha7 2008-06-20
ooooo Julioooo .... co za mroczna odslona :)))) ... podoba mi sie bardzo ten Wampirek :)))
fotkajarka 2008-06-20
Z blasku minionych utraconych chwil
z poświaty bijącej czerwienią
z wstęgi układanej uczuciem
z obrazów malowanych słowami
gdzieś z popiołu odrodziła się nadzieja...
darek830 2008-06-23
tak, potrzebuje, ale uśmiech wróci jedynie w komplecie z ciepłem drugiej osoby, bo mówi że za zimno jest teraz:)