Don Paprico

Don Paprico

- oczami krzyczącymi łzy szczęścia

------------------------

Coraz częściej odczuwam przerażenie ludzką obecnością. Dyskomfort przez żywe oczy. Potrzeba mi długo w milczeniu oswajać się, aby zachować spokój. I nie cofam wtedy ręki, która spotkała się z dotykiem, w obawie przed urażeniem tej drugiej osoby. Chyba trafiłam na podobną - także nie ucieka.

Zmęczenie, nienawiść, zazdrość.
Prawie spokój...
Jestem w ostoi złudzenia czasu, który się cofnął i ścian piszących bezpieczeństwo.
Tak bardzo chociaż tutaj dążę do doskonałości - świadomie.
Tam - nieświadomie i, gdy mi ktoś ją wytknie, traktuję to jak obelgę, cios.

kurcak

kurcak 2012-05-03

nie ma to jak kreatywność ;)

mwm44

mwm44 2012-05-15

męska radość :)

dodaj komentarz

kolejne >