[23003295]

Zawsze łatwiej jest odejść,
kiedy przychodzi stawić czoła oczywistym faktom
Może wystarczy ci chwila tylko,
aby wszystko przemyśleć i wrócisz
Odzież leży nienagannie na półkach
wszystko tak jak ośmieliłeś się pozostawić
Na grzbiecie rozłożonej książki spoczywają twoje okulary
akcja zatrzymała się dla mnie w tamtej chwili
nie mogę z niej nic ująć, nie potrafię jej ubogacić
I przeraża mnie każdy niedeszczowy poranek
słońce zwykle wymuszało pogodne oblicze
nie gotuję, wciąż sprzątam, być może dziś wrócisz?
Co noc śni mi się śmierć, przypomina o sobie
Ale to niemożliwe byś znał ją tak dobrze