Leją się moje łzy
niepowstrzymanym potokiem
plamią słowo po słowie
brudzą ich znaczenie
Nadają gładkość rysom twarzy
Duszy miękkość i pustkę
Sercu ból
Nie widzę już przez łzy...
Nie mówię już przez łzy...
Nie piszę już przez łzy...
-------------------------------
Jesteśmy istotami dziwnymi
skłonnymi do porównań
i w zestawieniu z sobą
mali i nieznaczni
trzeba się oddzielić od innych
iść na łono bezludu świata
żeby siebie olśnić
i sobą siebie zalśnić
by podliczyć grosze wartości
by podliczyć grosze wartości
i wrócić do świata ludu
by dzielić zyski
baku07 2008-09-24
hym... czego tak sie wystraszylas?
a marzenia realizuje krok po kroku :)
mbx79 2008-09-24
straszne zdjecie piekna buzia podszyta lekiem
nie ma dla mnie nic smutniejszego niz widok lez kobiety lub dziecka
annnika 2008-09-25
witaj Kochana ale masz przerazony wyraz twarzy , mam nadzieje ze to tylko tak do zdjecia?? buziaczki a co u Ciebie??
mucha7 2008-09-25
czesc Juliooo :* ;) to zdjecie jest takie wymowne ze domyslalam sie odrazu tresci slöw pod fotkä .... "nie sila lecz wytrwalosc czyni wielkie rzeczy" .... pozdrawiam i caluje :* :)))
ewelen 2008-09-25
Justynko kochana a kto tak Ci dokuczył ,że marzysz o bezludnej wyspie? "iść na łono bezludu świata." Myślę jednak ,że to tylko przekorna młodość powoduje Twoją chmurność, a tak naprawdę to jesteś uroczą radosną dziewczyną. Pozdrawiam i Ada też.