Piosenka wyśpiewana deszczem.

Cisza
wokół się unosi
nikt o nią jeszcze nie prosił
gdy był sam
W ciszy
słyszę najlepiej myśli
swoje
i ciebie trzymam w nich
Gdy wtedy padał deszcz
w objęciu twoim
spływały krople z twarzy mojej
Spijałeś deszcz z moich ust
w pocałunku pocałunków
w pocałunku pocałunków
spijałam deszcz z twych ust
I czując ciepło w zimnym deszczu
cieplejsze niż ogień niż żar
tak można było przecież
przetrwać wieczność
lecz musiał skończyć się ten
inny świat
skończył się nasz świat
Jednak teraz
gdy ciebie nie mam
a spada na mnie deszczu ślad
to w nim jesteśmy jeszcze
z pocałunkami
które wyparowały z ziemi w świat
by znów
spaść na moje usta twoimi ustami
by móc
przypomnieć mi
jak wtedy całkiem sami
w szarości miłości mogliśmy stać
w szarości miłości mogliśmy stać
w jej żarze i chłodzie
co tylko zechcesz
dać chciałam dać
i ty chciałeś dać
Kocham deszcz
i ciebie w każdej kropli
Kocham ten chłód
strugami z moich włosów
Kocham ten dreszczyk zimna
gdy tęskni za tobą moje ciało
za twoim ciepłem uścisków
I wiele jeszcze wiele
w kroplach deszczu
wiele kryje się słów
Można ciebie tam szukać jeszcze
kryjesz się tu
Nie trzeba ciebie szukać tam jeszcze
ty się kryjesz tu
Spada tyle kropli na ziemię
twoje usta dotykają moich ust
twoje usta w kroplach deszczu
dotykają moich ust
I jak najdalej z nimi odchodzę
jak najdalej
przecież wiesz
tak lepiej
Jak najdalej od innych kropel
od innych kropli deszczu
Jak najdalej od innych pocałunków
nie mnie pisanych
Jak najdalej bo to pocałunki
innych zakochanych
Zbieram więc wszystkie krople deszczu
które spadają na mnie
i spijam twoje pocałunki z nich
Niech ciało i twarz
zapamiętuje cię tak
Zapamięta cię tak
szum deszczu
szum deszczu