Moje Słoneczko.

Moje Słoneczko.

Z serii jesienny spacer.

Malujesz mi uśmiech na ustach
jak jesień muska kolorowym pędzlem
zatraca i gubi się
na drzewach
Przysiadamy w naszej puszczy
i czerpiemy życiodajne słowa
tak czysto istotne
tylko dla nas
Milczenie
jest częścią naszej słodkiej rozmowy
Słuchaj
Słyszysz?
To śpiewają drzewa
Wzruszone nami jeszcze
A mi nigdy dosyć
Twoich słów słodkich
i Twoich uśmiechów
jak palce kochanków splecionych...
Posłuchaj
Ktoś wspaniałomyślnie kiedyś
moją lekką duszę
wyklętą przez istnienie
podpisał pod Twoją
Nieistotnym sposobem
poprzez zrozumienie
serce
bycie obok
To wszystko
jak Twoje oczy
skąpane w radości
Czyni mnie sobą

urojenie

urojenie 2008-11-08

Kolejny przecudny wiersz. I Słoneczko ładnie wyszło :)

xskullx

xskullx 2008-11-08

Ślicznie!!

koshi

koshi 2008-11-08

Przepiękna

mucha7

mucha7 2008-11-08

ladny wiesz....i Twoje sloneczko tez :))))))))

dodaj komentarz

kolejne >