Martwa.

Martwa.

Spotkałam człowieka
Bo wiesz, że minięcie się także jest spotkaniem
Nazwałam go Wojownikiem Światła
Gdyż zawsze skrywał twarz, oczy i dłonie
Patrzył na mnie, a ja nie mogłam unieść zwierciadeł
I tylko w myślach podchodzę do niego
i pytam, czy zna tajemnicę światła...
Nawet, jeśli się mylę to odchodząc także kroczę dumnie
A on zyskał promień z ust moich a raczej oczu
A jeszcze razem innym uzewnętrzniam szczęście
uśmiecham się do swoich warg
Obracam ziemią jak wiatrem
sieję to podawanie dalej
Bo można po prostu kochać słońce

------
Zapomniałabym powiedzieć Wam... Dzióbasek odszedł. Już parę tygodni temu...

ncp80

ncp80 2009-09-18

ciekawe :)

killer

killer 2009-09-18

ślicznie... ;))

mysza1

mysza1 2009-09-19

ładna kompozycja, modelka i słowa :)

kurcak

kurcak 2009-09-19

szkoda że bez uśmiechu ;]
bo ty tak ładnie z uśmiechem wyglądasz;]

hardkor

hardkor 2009-09-19

Coś Ty zrobiła z grzywką?!?!

kkrzys

kkrzys 2009-09-19

...kompozycja ładnie zorganizowana.

mada31

mada31 2009-09-19

bardzo piekna kompozycja...pozdrawiam cieplo

kurcak

kurcak 2009-09-19

teraz zauważyłam że masz ślicznego aniołka na szyi ;)

zydel56

zydel56 2009-09-21

Śliczna fotka,pozdrawiam.

mirka5

mirka5 2009-09-21

Piękna kompozycja martwej natury...Pozdrawiam....:)))

kadrow

kadrow 2009-12-05

Szkoda, że nie możesz komuś się wygadać, wypłakać :( to pomaga... Kumulowanie to zła metoda... ale czasami nie umiemy inaczej

dodaj komentarz

kolejne >