Dałaś mi słowo zimne i ciche
miękkością i gęstością rzęs opuszczonych
Kiedyś w twoich ustach
motylem byłem
teraz dziobią mnie gawrony
Mówiłeś kocham
a i ja przy tobie ustami byłam
chłonąc pieśń chwalebną
na wieczne serc spotkanie
Dziś fałszem mnie karmisz
więc ja także pocałunki zmyłam
Wypuściłam z klatki motyle
Takie mi kochanie...
mirka5 2009-09-22
Piękna foteczka....Ładne słowa wiersza....Justynko milutkich snów i dobrej nocy.....:))))