[9530959]

Na palcach przebiegłam
wzdłuż stronnic niewytłumaczalnych
nie zdążyłam, bo wyszłam za wcześnie
w oczy wpiłam się nie patrząc w ich stronę
Chłonęłam cudze słowa i gesty cudze
Niemożność okazała się otuchą
Promyk dobroci ze snu
o tak, tak
jednak...
Nadal nie wiem, co się ze mną...

artzen

artzen 2010-04-29

???a to co:))))) nowa wersja bananowca, hehheheeeeee:)))))

asiak78

asiak78 2010-04-30

wspaniałe kielichy

mada31

mada31 2010-04-30

piekne Justynko! a coz to za niesamowity kwiat? pozdrawiam cieplo

dodaj komentarz

kolejne >