Nie myślałam, że doczekam takich czasów. Nie gniewajcie się Ulubieni, zaglądam do Was ku pokrzepieniu serca ale daję tylko kciuka, bo byłam pod koniec lat 90 na Ukrainie ponad miesiąc latem w Iwanofrankowsku a także odwiedziłam Lwów i okolice (tam urodził się mój ojciec) i nie mogę się pogodzić z takim postępowaniem Putina - zwyrodnialca. Piękno Ukrainy mnie urzekło , ludzie też są wspaniali. Ukraino wytrwaj a my powinniśmy wyciągnąć wnioski bo i u nas ciągle jest sporo *putinów* bezkarnych, lekceważących zwykłych obywateli i urządzających nasz kraj po swojemu.
iwatoja 2022-03-07
Z pewnością to, że spotykamy ją z dala od wielkich wód jest odlotem w lepszy świat.