Na dwóch witrażach znalazłam dwie Syrenki.
Kościół jest piękny,a witraże ....jestem nimi zachwycona.
Są to barwne,współczesne witraże poświęcone pamięci żołnierzy AK i polskich sił zbrojnych na zachodzie.
Podczas powstania warszawskiego w 1944 gmach został mocno uszkodzony, stracił niemal całe wyposażenie, w tym witraże autorstwa H. Bardzińskiej, będące darem kresowiaków, oraz dachy.
Te współczesne zamieszczę niebawem w swojej galerii,bo naprawdę są piękne.