Czeladź: Miasto utraciło swoją maskotkę - Marczellę
2009-02-04,
Dziennik Zachodni Magdalena Nowacka
Oficjalna maskotka miasta, żyrafa Marczella nie żyje. Wczoraj do władz dotarła wiadomość o śmierci zwierzęcia w chorzowskim zoo. - To przykra informacja, bo przyzwyczailiśmy się, że nasze miasto reklamuje to ...
Oficjalna maskotka miasta, żyrafa Marczella nie żyje. Wczoraj do władz dotarła wiadomość o śmierci zwierzęcia w chorzowskim zoo.
- To przykra informacja, bo przyzwyczailiśmy się, że nasze miasto reklamuje to sympatyczne zwierzę. Jak nam przekazano, żyrafa spodziewała się potomstwa, doszło do komplikacji i Marczeli nie dało się uratować - mówi Wojciech Maćkowski, kierownik Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego w Czeladzi.
Cztery lata temu Czeladź w porozumieniu z dyrekcją zoo zadeklarowała, że będzie się żyrafą opiekować w zamian za co zwierzę będzie promować miasto i stanie się miejską maskotką. Umowę podpisano 1 kwietnia 2005 roku. Miasto dokarmiało Marczellę. Przekazywało na jej pożywienie, szczepionki i leki warte około 1500 złotych miesięcznie.
Ożyrafie wydano książeczkę dla dzieci pt. "Marczella... i w Czeladzi żyrafę mają". To zbiór wesołych opowiadań i wierszyków napisanych przez będzińskiego poetę, Władysława Śliwonia. Zwierzę doczekało się nawet drewnianej rzeźby w miejskim parku.
- Szkoda. To był taki sympatyczny akcent, kojarzący się z miastem. Może żyrafie pecha przyniósł ten pomnik? Za każdym razem kiedy byłem z moją córką w zoo, to szliśmy też zobaczyć, jak miewa się nasza czeladzka maskotka - mówi Robert Marzyński.
W historii chorzowskiego zoo był to pierwszy przypadek, by sponsorem zwierzaka była gmina. Do tej pory były to firmy i instytucje.
Dyrekcja zoo zaproponowała Czeladzi wybór nowego podopiecznego jako maskotki.
- Żeby kontynuować tradycję moglibyśmy wybrać żyrafę. Zwłaszcza, że mamy jeszcze "żyrafie" gadżety. Z drugiej strony żyrafy w zoo mają po ponad 20 lat. Wolelibyśmy jakieś młodsze lub bardziej długowieczne zwierzę. Trzeba się zastanowić - dodaje Maćkowski.
Samorządowcy zapytają też o zdanie w tej sprawie mieszkańców miasta.
Marczella urodziła się w 2005 r. w Chorzowie. Miała wtedy blisko dwa metry wzrostu, a ostatnio ponad cztery. Była dwudziestą żyrafą urodzoną w śląskim zoo. Jej rodzice to Amina i Ecik.
dodane na fotoforum: