piotr03 2009-05-05
PRZYJACIEL
Pochłonął wszystkie mądrości świata,
on nieuczony przyjaciel człek.
Wie, że natura nam figle płata,
I że za wiekiem wciąż kroczy wiek.
Że bez pieniędzy, bez znajomości
trudno jest przeżyć na ziemi tej
i jak tu – pyta – żyć bez miłości,
gdy na dobranoc mówi HEJ.
Bez siły, kłamstwa i złorzeczenia,
te trzy dewizy kierują nim
i wciąż pociesza martwe sumienia,
puszczając wolno wspaniały dym.
Nie dba o wygląd, nie dba o ubiór,
miłość odmierza mu złudny czas,
i choć na niego wciąż krzyczą – upiór!
On ciągle wierzy w każdego z nas.
On jest wygnany od szarych ludzi
i jest naprawdę ciężko mu z tym,
często się podczas snu swego budzi,
i puszcza znowu wspaniały dym.