04.05.2008. Wejście nie bez kozery jest po łuku: chodzi o to, aby kule armatnie nawet po pokonaniu wrót rozbiły się o ściany korytarza, a nie wpadły na dziedziniec
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]