adoracja Najświętszego Sakramentu

https://w524.wrzuta.pl/audio/9ZdLNy2npjM/pop_oratorium_-_okaz_mi_boze_milosierdzie

https://annk4.wrzuta.pl/audio/3u0fuAnhV3b/marek_grechuta-_wolnoscc_wykonanie

https://janfil.wrzuta.pl/audio/7WmWxl5Gg0x/marek_grechuta_-_wolnosc

"W biedzie i innych życiowych niepowodzeniach prawdziwi przyjaciele są niezawodną ucieczką. Młodych powstrzymują od złego, dla starych są pocieszeniem i pomocą w ich słabości, ludzi w kwiecie wieku zachęcają do szlachetnych czynów."


Pierwsze Nawiedzenie Najświętszego Sakramentu
GŁOS PANA JEZUSA DO DUSZY ODWIEDZAJĄCEJ GO

Synu mój, nie potrzeba wiele wiedzieć, by się Mnie podobać. Wystarczy, byś mnie bardzo miłował i szczerze ufał, że i Ja cię miłuję. Dwa serca miłujące się wzajemnie zawsze się zrozumieją.
Mów więc do Mnie jak do swego najlepszego przyjaciela: po prostu, ufnie, szczerze, bez dobierania słów, bez zastrzeżeń i obawy. Wylej przede Mną całę swoje serce. Ja cię zrozumiem i wysłucham, choć tylko myślą i sercem do Mnie mówić będziesz. Dla Mnie głos serca jest zrozumiały. Utajony pod postacią chleba długo tu czekałem na ciebie, ażebyś do Mnie przyszedł, abyś przede Mną otworzył swoje serce. Odpowiem ci słowami łask i pociech. Miej tylko ucho otwarte na ciche słowo mojej łaski. A jeśli nie zrozumiesz teraz słów mojej odpowiedzi, to zrozumiesz je potem, podczas dźwigania krzyża codziennych twoich obowiązków.

MOŻE CHCIAŁBYŚ MOJEMU SERCU I OPIECE POWIERZYĆ KOGOŚ ZE SWOICH BLISKICH?

Owszem, polecaj Mi ich śmiało. Ja się cieszę, jeżeli czyjeś serce o drugich myśli i dla drugich się poświęca. Powiedz Mi więc, czego potrzebują Twoi rodzice, bracia, siostry, dzieci, inni twoi bliscy, przyjaciele. Do każdego imienia dodaj życzenie, co byś chciał, abym teraz dla niego uczynił. Proś mnie o wiele, o bardzo wiele.
Powiedz Mi też o strapionych, którym życzysz pociechy, o chorych, których znasz i odwiedzasz, o biednych, których nędza budzi twoje współczucie, o grzesznikach, których nawrócenia pragniesz. A może są tacy, którzy zranili twoje serce, stali się przyczyną gorzkiego zawodu? Ich też nie pomijaj, a przypomnij Mi śmiało moją obietnicę, że modlitwy zanoszone w imię moje będą wysłuchane.

A DLA SIEBIE CZY NIE POTRZEBUJESZ JAKIEJŚ ŁASKI?

Proś bez obawy o dobra ciała i duszy: o zdrowie, pamięć, powodzenie, dar modlitwy, cierpliwości, czystości. Ja mogę dać wszystko i daję zawsze, jeżeli moje dobrodziejstwa służą do większego uświęcenia dusz, które są Mi tak drogie! Czego pragniesz dzisiaj, mój synu? A może chciałbyś spisać dłuższą listę łask i darów, które pragnąłbyś otrzymać? Owszem. Przyjdź z nią i przeczytaj Mi ją tutaj. Nie jest mi wcale trudniej dać wiele, niż dać mało. Proś o wiele.

CZY CHCESZ ZWIERZYĆ MI SIĘ Z TYM, CO CI NAJBARDZIEJ LEŻY NA SERCU?

Powiedz mi szczerze i otwarcie: Co jest twoją najsłabszą stroną? Do jakiego stopnia jesteś jeszcze pyszny, próżny, zmysłowy, samolubny, oziębły, leniwy, nieposłuszny. Poskarż się przede Mną sam na siebie. A potem błagaj Mnie, abym ci dopomógł przezwyciężyć te wady, powstać z upadku, naprawić popełnione błędy. Biedne dziecko! Nie wstydź się! Wiedz, że w niebie jest dziś ze Mną wielu świętych, którzy kiedyś podlegali tym samym słabościom co ty. Ufaj! Potrafili oni, potrafisz i ty. Moi święci gorąco się do Mnie modlili, przełamywali siebie, ufali Mi i przy mojej pomocy powoli wyzwalali się z grzechów i wad. Czyń teraz to, co oni kiedyś czynili, a dojdziesz tam, gdzie oni dziś się znajdują.

PRZEDSTAW MI SWOJE PLANY, PRAGNIENIA.

Opowiedz Mi szczegółowo, o czym często myślisz, co zamierzasz, o czym marzysz. Wiedz, że i Mnie obchodzi to co obchodzi ciebie. Pragnę, aby to przyczyniło się do twego dobra, a lepiej wiem od ciebie, co ku temu więcej się przysłuży. Proś Mnie, abym pokierował życzeniami twego serca, abym je oczyścił ze wszystkiego, co w nich może jest zbyt przyziemne. Proś Mnie także, abym wysłuchał te życzenia których spełnienie przyniesie pożytek tobie i twoim bliskim.

POWIEDZ MI O WSZYSTKICH SWOICH SMUTKACH I CIERPIENIACH.

A przede wszystkim opowiedz Mi dokładnie o swoich zranieniach, abym wziął je do swego Serca, a tobie ujął ciężaru. Co jest przyczyną twojego gniewu? Kto cię zranił? Kto Tobą wzgardził? Kto cię poniżył? Kto ci do żywego dopiekł? Obcy czy bliski? Wszystko mi opowiedz, a w końcu dla miłości mojej powtórz słowo przebaczenia, które Ja wypowiedziałem, na krzyżu. Przyrzecz Mi, że nikomu już tego nie powtórzysz, co Mnie powiedziałeś, że ukryjesz to nawet sam przed sobą i o tym zapomnisz. A Ja ci pobłogosławię. Uspokoję twoje wzburzone serce. Dam ci o wiele więcej słodyczy z mojej łaski, niż doświadczyłeś goryczy z powodu doznanej krzywdy.

MOŻE MASZ JAKIEŚ LĘKI, OBAWY, KTÓRYCH NIE ŚMIESZ NIKOMU WYZNAĆ?

Przede Mną wyjaw je śmiało. Powierz je wszystkie Mnie, także i te pozbawione podstaw, których sam sie wstydzisz, a które ci jednak dolegają. A potem zaufaj zupełnie mojej Opatrzności. Ja kieruję sprawami tego świata i czuwam nad tobą. Wszystko dla twojego trwałego i wiecznego dobra obracam i pragnę ciebie mieć w gronie moich wybranych. Oddaj mojemu Sercu tych wszystkich, którzy ci wydają się przeciwni lub o których się lękasz, aby się od ciebie nie odwrócili. Serce moje czuwa (por.PnP 5,2) - bądź spokojny.

CZY NIE MASZ W SERCU JAKIEJŚ RADOŚCI, KTÓRĄ CHCIAŁBYŚ ZE MNĄ SIĘ PODZIELIĆ?

Dlaczego nie wyjawisz przede Mną twego szczęścia, zadowolenia? Wielkie czy małe, przewidziane czy nie przewidziane, jeśli było czyste i niewinne, ode Mnie ono pochodziło. To był dar mojego Serca. Czy nie uznasz tego i nie podziękujesz Mi? Powiedz szczerym sercem: "Dziękuję Tobie, Panie!". Wtedy będę mógł swemu wdzięcznemu dziecku udzielić nowych i większych dobrodziejstw.

A MOŻE CHCIAŁBYŚ ZŁOŻYĆ MI JAKĄŚ OBIETNICĘ?

Ja przenikam wszystkie tajniki twojego serca i czytam w nim jak w otwartej księdze. Ty wiesz o tym, że przede Mną niczego nie zamaskujesz, i wiesz, że najbardziej pragnę obietnic, które są potrzebne twojej duszy, że ich spełnienia najwięcej dopomina się moje Serce, które od ciebie żąda wierności. Czy jesteś naprawdę zdecydowany nie narażać się na okazję do grzechu? Porzucić to, co pobudza cię do złego? Zrezygnować z czytania tych pism, książek i oglądania tego, co cię tak roznamiętnia? Nie przestawać z tą osobą, której obecność niszczy pokój twojej duszy? Co z twoim zamiarem darowania uraz, rozmawiania i uprzejmego traktowania tych, którzy cię obrazili lub wyrządzili krzywdę? A spełnianie zaniedbanych obowiązków? Odnów, powtórz Mi twoje dobre zamiary! Lubię ich słuchać i im błogosławię.

CZY NIE MASZ JESZCZE CZEGO DLA MNIE?

Powiedz Mi, odchodząc, że Mnie kochasz, że pragniesz ze mną być w niebie, że Mi ofiarujesz swoje serce. Ja tak pragnę twojego serca. Synu mój, daj Mi serce twoje!...

Wróć teraz, synu mój, do domu, do swoich zajęć. Ja będę ci towarzyszyć moją łaską. Dopomogę ci, abyś niósł ze Mną krzyż swoich obowiązków, abyś był cierpliwy, pilny, skromny, posłuszny, cichy i pokornego serca. Kochaj Mnie i kochaj Najświętszą Maryję Pannę, Matkę moją i twoją Matkę.
Jutro znów wróć tu do Mnie i ofiaruj Mi swoje serce, jeszcze dla Mnie gorętsze. A Ja przygotuję dla ciebie nowe łaski.*

https://www.garnek.pl/swiety/9091454/z-zycia-ojca-pio

*Za autora tego tekstu, który bł.ks.Ignacy Kłopotowski umieścił wśród propozycji nawiedzeń Najświętszego Sakramentu, uważa się św.Antoniego Marię Clareta.

(korzystałem z książeczki: "Nawiedzenia Najświętszego Sakramentu z bł. ks. Ignacym Kłopotowskim*Modlitwy za kapłanów*Wydawnictwo Sióstr Loretanek*Warszawa'2010)