to moja tajna broń <przynęta> się nazywa..
I jest skuteczna w "wymuszaniu" różnych takich dziwnych rzeczy, np. "sprzatnij po sobie!", "podsuń krzesłow" czy "powieś słuchawki".. :D
Jest to narzędzie marketingowe które zaadoptowałem do własnych celów ze świata zwierzaków (konkretnie ryb) i wykorzystuję je z dobrym skutkiem w sposób dosyć nietypowy (jeśli chodzi o skutki zastosowania tegoż). U mnie służy ono budowaniu Ducha (miejsca) i "dobrostanu" tego przypadkowego towarzystwa, jakie akurat wiatry mi tu przywieją.
Jest to metoda skuteczna a/i wysoce przyjemna - dla wszystkich bez wyjatku!!
Skuteczność = 100%
To wyższa, niz taktyka stosowana na polowaniu przez Likaony (90%), które osobiście z różnych wzgl. bardzo bardzo lubię! :D
Pozdrawiam ciepło zacnego czytającego, Jesteś przyjacielu wytrwały, skoro dojechałeś aż do tego miejsca!! :DDDD
https://w875.wrzuta.pl/audio/2wMBLny3yNQ/andrzej_piaseczny_to_co_dobre
davie 2012-01-21
E tam....przekupstwo?
Ok, nie będę się czepiać skoro
skuteczne jest takie "słodyczowanie".
szymeki 2012-01-23
osy łąpie sie na cukier Ewuś a nie na ocet, hi hi hi
a te co rozrabiają, do najłagodniejszych nie należą! :D
czyli osy!
davie 2012-01-24
:)))