2. chciwość (oczywiście :))

Chciwy chce mieć zawsze więcej, bez oglądania się na innych, a nawet ich kosztem. Nigdy nie mówi "dosyć, wystarczy". Im wiecej ma, tym więcej chce. W panteonie współczesnych bóstw pieniądz zajmuje czołową pozycję.

"Ludzie powinni kochać ludzi i używać rzeczy, a dziś kocha się rzeczy a używa ludzi". Reklamy wołają: "Kupuj, kupuj, kupuj! Musisz to mieć! Oto kolejna nowość niezbędna do życia". Zagrożenie chciwością rośnie na ogół wraz z przyrostem bogactwa. Jeśli mam 4 złote, to bez problemu podzielę sie z potrzebującym połową majatku, gdybym miał 4 miliony, to już nie zrobiłbym tego tak chętnie, choć i to i to połowa. Nie oznacza to że każdy zamożny człowiek jest chciwcem a biedaka chciwość omija.
Pieniądze czy majątek są same w sobie moralnie obojętne. Zło nie tkwi w materi, zło lub dobro wybiera wolny człowiek. Grzechem nie jest posiadanie, zarabianie czy pomnażanie majątku. Pieniądz jest czymś niezbędnym do życia, jest miernikiem i symbolem ludzkiej pracy, powinien służyć człowiekowi, siedzi w nim także niszcząca siła. Noż nie jest przecież zły ani dobry. Nożem można ukroić pajdę chleba dla głodnego człowieka lub zabić człowieka. Ale to Ty zdecydujesz jak użyjesz noża. Tak samo jest z pieniądzem.
Ocenie moralnej podlega sposób zarabiania i wydawania pieniędzy.

Modlitwa: Panie spójrz na ten banknot - ja się go boję. Ty znasz jego tajemnicę, znasz jego dzieje (...) Jest poplamiony krwią, rozczarowaniem, ośmieszoną godnością, łzami, chciwością, kłamstwem, bólem. Jest w nim zawarty cały ciężar ludzkiej pracy, ten ciężar jest jego wartością. Ciężki jest Panie. Pociąga mnie, a jednocześnie budzi we mnie lęk.

Żądza posiadania skutecznie potrafi zasłonić drugiego człowieka i Boga. Chciwość uderza w innych ludzi na wiele sposobów. Nieuczciwość w handlu, fałszowanie wagi, wymuszanie okupu, wykorzystywanie innych ludzi, odmawianie zapłaty za pracę, łapówkarstwo. To godzi w innego człowieka. Dodatkowo spekulacja, korupcja, przywłaszczenie i korzystanie z własności przedsiębiorstwa, źle wykonane prace, przestępstwa podatkowe, fałszowanie czeków i rachunków.
Pieniądz bardzo łatwo staje sie bożkiem. "Nikt nie może dwom panom służyć... Nie możecie służyć Bogu i mamonie", "Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia".
Pieniądze dają złudne poczucie znaczenia i pełnej kontroli nad własnym życiem. Chciwość jest napędzana przez klimat tęsknoty za dobrobytem, podsycanym nieustannie przez reklamy. Spece od reklamy znają nasze słabe punkty. Dzisiaj handel nabiera cech sakralnych, jest umiejętnie napędzany przez .... reklamy. Głód bogactwa wiąże się ściśle z porównywaniem się z innymi. Masz wybór: możesz zarabiać 100 tysięcy rocznie, podczas gdy inni zarobią 90 tysięcy lub Ty zarobisz 110 tysięcy a pozostali 200 tysięcy. Ludzie wybierają częściej pierwszą możliwość...
Chciwość dzisiaj uważana jest za motor napędowy wolnego rynku, postępu ludzkości, rozwoju cywilizacji. Za dzisiejszy kryzys światowej gospodarki, ekonomiści winią nadmierną ilość udzielonych kredytów i zbyt chciwe banki, udzielające mnóstwa kredytów, liczące na zyski z procentów. Ludzie chcieli żyć ponad stan. Równocześnie ekonomiści przekonuja, że lekarstwem na kryzys jest wzrost konsumpcji... ? Więc chciwość jest powodem choroby i lekarstwem na nią? Niedorzeczność. "Nieuporządkowana żądza pieniadza pociaga za sobą zgubne skutki". Bogactwo które nie służy innym, prowadzi człowieka do samotnego i smutnego egoizmu. Bieda materialna nie gwarantuje automatycznie serca wolnego od chciwości. Prostota życia, wrażliwość na biedę, umiejętność dzielenia się, odpowiedzialnośc za bliźniego, umiejętnośc rezygnowania - to lekarstwo na chciwość. Ćwiczeniem w tych postawach może być post.

Sędzia w czerwonej szacie zasiada na ławie. Za chwilę podejmie decyzję w ważnej sprawie. Ma stosować się do prawa, którego otwarta księga leży przed nim. On jednak pochyla się w stronę człowieka trzymajacego sakiewkę z pieniędzmi. Za chwilę sędzia przyjmie łapówkę. Na dole artysta napisał słowo "avaritia", oznaczajace po łacinie chciwość. Kompozycja - Hieronymus Bosch "Siedem grzechów głównych", namalowana ok. 1480 roku na blacie stołu, przechowywana w madryckim Muzeum Prado.

W Miłość jest wpisana zgoda na ubóstwo, czyli na życie w zależności, życie dzięki innym i dla innych.

Podszyte chciwością kłamstwo spowodowało śmierć kłamiącego i jego żony - to fakt.

Chciwość rodzi śmierć.

Korzystałem z "Gościa Niedzielnego"

https://www.biblegateway.com/passage/?book_id=24&chapter=28&version=12