Dzieło pędzla mojej 3,5 letniej wnuczki
( akwarele)
wik51 2010-12-15
babciu, przyznaj się, że trochę pomagałaś wnusi... A swoją drogą to sa bardzo fajne rysunki ( przepraszam , obrazy )...
tczew54 2010-12-15
Przy malowaniu tego dzieła nie pomagałam. Jedynie pomagałam tam gdzie jak pisałam , że używana była pasta do zębów. Chodziło mi o uzyskanie efektu nanoszenia koloru jeden na drugi oraz wyczuwanie ręką iż jest to chropowata struktura - niestety nie wiem jak to się fachowo nazywa.
Z trzylatkami najlepiej się pracuje. Jak wytłumaczyłam iż zamalowujemy całą kartkę to i tak było zrobione. Mam jeszcze metodę taką, iż ja równocześnie maluję też na oddzielnej kartce i tłumaczę jak i co można zrobić by taki a nie inny efekt uzyskać. Dzieciaki w tym wieku są niesłychanie otwarte na wszelkie nowości.
Ależ się rozpisałam.