Widać mnie przynajmniej z obu stron na tej fotce.
***
"WALOR"
wystarczy mieć czasem po prostu odwagę
pokazać walory, (nie tylko nadwagę)

zarażać uśmiechem, rozjaśnić kolorem
wzmocnić czarną kreskę, rozbrajać humorem

ciasteczka kupione w piekarni na dole
smakują najlepiej, gdy leżą na stole

pomiędzy farbami, papierem czerpanym
przyjaźniach powstałych na krosnach utkanych

nieważne skąd dokąd, ile wiosen mamy
i kto jak maluje, razem się wspieramy

podziwiamy prace nie tylko te swoje
na wspólnej wystawie sprawdzą się nastroje

będziemy chwaleni? (oszczędźcie krytyki)
bawimy się kreską, a to są wyniki...

***
Odwieczny problem... Musiałam znaleźć w szafie coś na tzw. oficjalne wyjście. Niestety większość kreacji trąca myszką...
Zaangażowałam młodsze pokolenie do oceny i wyboru mej kreacji i stąd te fotki.
Całej sesji zdjęciowej towarzyszyły salwy śmiechu. Przednia zabawa. Sama również dawno się tak nie ubawiłam.