Drewniana pralka i wyżymaczko-magiel.
Pokazane wnętrze praleczki. Do pokrywy jest umocowana drewniana obrotowa tarcza z czterema kołeczkami drewnianymi.
Pralka jest nadal sprawna i próbowałam jak to się kręci.
Potrzeba matką wynalazków. Ludzie zawsze pracują nad ułatwieniem sobie pracy.
Zdecydowanie wolę obecne automaty.
Eksponaty w Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły w Tczewie.
W internecie znalazłam zdjęcie drewnianej pralki z Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie, ale z drewnianym mechanizmem korbowym:
https://bc.pollub.pl/Content/526/katalog.pdf
poniżej cytat z tegoż linku:
"Pod koniec XIX i XX wieku pojawiło się nowe urządzenie, które usprawniło proces prania – ręczne pralki wirnikowe poruszane za pomocą mechanizmu korbowego. To cylindryczne pojemniki /najpierw drewniane, później z blachy/ , wewnątrz
których umieszczony był wirnik z „palcami” /wypustami/
piorącymi bieliznę. Późniejsze wersje tych urządzeń
wyposażano w mechaniczne /korbowe/ wyżymaczki.:
lenka42 2011-12-07
Niesamowite te dawne urządzenia
Widać Elu jak bardzo technika poszła do przodu.
Dziękuję Ci za przepiękny wiersz,bardzo mnie wzruszył.
Masz zdolności poetyckie-pozdrawiam.
jadpaw5 2011-12-08
Niesamowite!Ale od czegoś trzeba było zacząć,żeby dojść do dzisiejszego standardu. Odp.: Wystawę urządził supermarket M-1 w swoich przepastnych korytarzach
troll50 2011-12-09
i ekologiczna, nie pobiera prądu:)
ela51 2011-12-09
Wspaniale że można zobaczyć ten starodawny wspaniały kombajn...
świetne foto...Pozdrawiam Elżuniu cieplutko...:)))
fantazi 2011-12-09
Dawniej nie było tak komfortowo jak teraz, a my tego nie doceniamy :)
Pozdrawiam Serdecznie
i udanego weekendu życzę :)))
wierzb 2011-12-09
Widzę, że niestrudzenie zwiedzasz wystawy Elu ..
Wspaniałego weekendu życzę i pozdrawiam ciepło :-))
tczew54 2011-12-11
re:Witaj Olu. Ta drewniana pralka jest najprawdopodobniej z końca XIX wieku. Wyprodukowana w Niemczech. Nie pamiętam nazwy firmy, ale chyba Miele. Weszłam do naszego Muzeum na wystawę i nawet nie robiłam zdjęć bo byłam okropnie wymarznięta gdyż byłam na cmentarzu posprzątać na grobach bo wcześniej były u nas straszne wichury i deszcz. Moją uwagę jednak zwróciła ta pralka i magiel. Niestety był to dzień św. mikołaja i wszyscy pracownicy muzeum byli zaangażowani w różne warsztaty: np. robienie ozdób choinkowych. witraży...itd. Tego dnia niestety pierwszeństwo miały maluchy, dzieci. Nie chciałam nikomu zawracać głowy by wypytać o szczegóły związane z pralką. Starałam się zrobić fotkę z nazwą firmy na pralce, ale nie jest czytelny napis na zdjęciu. Następnym razem jak będę Tam (bywam dość często, ale latem częściej) to wypytam o szczegóły.
Pozdrawiam.