Dziś pierwsza, tegoroczna wyprawa z wędką. Nie liczyłem na wielkie sukcesy, bo potraktowałem ten wypad jako rozpoznanie. Ponadto,pomimo chłodu odpocząłem odrywając się od codziennego kieratu.
stif56 2013-04-28
Mydło masz? .hi hi :)
wings 2013-04-28
I co tam na haczyku masz Bogusławie?...fajny wypoczynek z wędką:) u mnie od rana deszcz i chłodno się zrobiło:( pozdrawiam J.
tebojan 2013-04-28
Re: Stefan, mydło i ręcznik mam na stałym wyposażeniu, jako że często te akcesoria są mi potrzebne. Ale nieważny wynik, liczy się wypoczynek na łonie ...natury.
lila08 2013-04-28
hmmm...może do wieczora coś jeszcze ...ale jakby nawet nie ,to odpocząć też trzeba ...
gigos7 2013-04-28
O tak zgadza się .,tam jest pięknie !!!
Znamy te okolice bardzo dobrze , są to nasze rodzinne strony.
JG i jej okolice zdeptaliśmy dokładnie :))
ruda51 2013-04-28
..tak tez i myślałam...trzymam kciuki Bogusiu :)
alicja2 2013-04-28
To masz rację...nie jest ważny sukces ale wypoczynek i zrelaksowanie....ja swego czasu będąc towarzysko na rybach sama zostałam złapana na spining i trzech chirurgów miało radość ,że niedosyć ,że byłam już '''zaobrączkowana" to mój własny mąż złapał mnie na spining....hihihiihihi....a wbił mi się w szyję.....:))))