Wiersz dla mojej wnusi.
„Koniec lata”
Zbliża się już koniec lata.
Jaskółeczka jeszcze lata,
Krąży, żegna się nieboże.
Musi lecieć hen za morze.
Jeszcze pięknie słońce świeci.
Kończą już wakacje dzieci.
Z pól sprzątnięto wszystkie zboża.
Każdy krząta się jak może.
Śliwki, wiśnie, ogóreczki
Zapełniają spiżareczki.
Gospodynie się starają
Zapasy uzupełniają.
Dobrze będzie w dzień ponury
Posmakować konfitury,
Ogóreczka sobie schrupać
I orzeszków też rozłupać.
-z sieci
niusia1 2013-08-21
a ty nadal żniwujesz?; piękny wiersz dla wnusi- pewnie z niej super kuchareczka ;
leda38 2013-08-21
Jesień to jak przemijanie...,schyłek.
Lecz swe uroki ma.
Dobranoc Bogusiu.
solo11 2013-08-22
odp. to nie moje jezioro tylko Połczyński zbiornik p. powodziowy, nazywany zalewem, tam tez jest pięknie
agapal 2013-08-22
Pięknego letniego dnia
wypełnionego radością
i dużymi okruchami
szczęścia oraz ciepłych
promyków słoneczka.
beea68 2013-08-22
Śliczna całość ...zostawiam ciepłe Pozdrowienia dla wnuczki ..:)))