Po 4-letnim pobycie w schronisku, schorowana spędziła u nas ponad 6. lat.
To był dla niej szczęśliwy okres w jej smutnym życiu.
Przez cały czas pobytu u nas była najwierniejszą psiną z całej naszej sfory. Okazywała ciągle swoją wdzięczność i przywiązanie.
Z trudem przyjąłem jej odejście...
niusia1 2015-12-02
żal mi się zrobiło piesku!
malarka 2015-12-02
„Śpij piesku, śpij…
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śpij i śnij ,kochana niezapomniana przyjaciółka :)
baygel1 2015-12-02
Na to nigdy nie jesteśmy przygotowani ..... ale teraz biega za T.M ...... z Wami w swoim psi serduszku .....
atiseti 2015-12-02
mogła przynajmniej ostatnie lata swojego życia spędzić w najlepszych warunkach o jakich mogła marzyć .......
wiem jak Ci teraz trudno .....
ziutka 2015-12-02
też miałam psa ze schroniska co prawda był tam chwilę bo pan który go bił aż żebra połamał oddał go - to był pies bardzo, bardzo wierni - zal pozostaje na bardzo długo :(((
współczuję to jest ciężko przeżyć takie rozstanie
eleonor 2015-12-02
Przykro mi i rozumiem. Wiem, co znaczy stracić wiernego przyjaciela
vezel 2015-12-02
Mój też jest ze schroniska,swoją wdzięczność okazuje na każdym kroku...mówią,że to tylko pies,ale nie doznasz od niego żadnej krzywdy,a jakie może Ci zrobić człowiek?...
ewcia34 2015-12-02
Piękny kolazyk z psiunią....wiem,jak cięzko pogodzic sie ze smiercią pieska,,,przyzyłam to,,,,spij spokojnie piesku....
msciwa 2015-12-03
Boguś powiem jeszcze raz przykre to, po przeczytaniu Twojego wpisu zakręciły mi się łzy w oczach..
bryza 2015-12-03
Ojjjjjj..... Przykre to i smutne , rozumiem Cię Bogusiu ,ponieważ jak wiesz to w sierpniu też odszedł do psiej krainy nasz Czardżer ....ten kto nie miał nigdy pieska nie zrozumie pewnie tego ....tak jak my to odczuwamy ... psinki również - i nasz Kajtuś i Czardżer wręcz się pożegnały z nami .... a te ich spojrzenia do dziś są przed naszymi oczami ....my również mamy sporo zdjęć ....
silent 2015-12-03
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba...Dać dobry do psu ze schroniska to najlepsze co można dla niego zrobić, tylko tak przykro się żegnać...
szinue 2015-12-06
..rozumiem Cię doskonale Bogusiu,ja tez miałam pieska,10 lat był u mnie,przybłąkał sie i został,a kiedy umarł,to tak,jakby odszedł członek rodziny,do dzisiaj nie mogę zapomnieć mojego kochanego Puszka,chociaż minęło już 17 lat,jak odszedł...nigdy nie sądziłam,że można tak się przywiązać do psinki,a jednak....