robi się...
Dostałam przepis od koleżanki. Jest rewelacyjny! Jutro wrzucę przepis, bo warto wypróbować
Słowo się rzekło:
2 filety rybne lub kostki, jak było w naszym przypadku przyprawione, obtoczone w mące, usmażone na oleju, rozgniecione widelcem, kilka papryk drobniutko pokrojonych lub zmielonych w maszynce, podsmażonych na oleju, opcjonalnie duszona cebulka lub inne warzywa tarte na dużych oczkach i też duszone, do tego przyprawy, jakie lubicie, ale koniecznie nieco ostrej papryki. Do podduszonych warzyw dodajemy słoik przecieru i słoik ketchupu. Najlepiej własnej produkcji, bo wtedy nie mamy już całkowicie żadnych konserwantów. W międzyczasie gotujemy 2 woreczki ryżu. Do gęstego sosu dodajemy rybę i ryż, porządnie mieszamy i jeszcze chwilę dusimy, by składniki się połączyły. Gorący paprykarz wkładamy do niskich, szerokich słoiczków, zakręcamy i pasteryzujemy ok 10-15 min. Jest pyszny, porządnie przyprawiony i nie ma tego charakterystycznego zapaszku z otwartej puszki. Smacznego!
annorl1 2013-09-29
czekam na przepis w takim razie, też lubię paprykarz, ale taki domowy na pewno zjem z większym smakiem i większą częstotliwością jak ten sklepowy :)
annorl1 2013-10-11
takie pytanko, czym dokładnie doprawiałaś ten paprykarz? wczoraj go zrobiłąm ale nijak paprykarza to nie przypomina, raczej sos do ryby po grecku. moze coś nei tak zrobiłąm?