baygel1 2011-05-30
Ale spokojnie i tak estetycznie.A my po wczorajszym spacerze wróciliśmy tacy wyluzowani i zadowoleni ,az miło.Mielismy rundę po ogródkach dzialkowych,daleko od zgiełku miasta ,pieknie ,kolorowo a przede wszystkim powietrze i niczego do jedzenia ; co mgło by zainteresować Baygla.Wybiegali się z Blanco az miło.A i ludzie tam życzliwiej patrzyli na nas i nasze futrzaki.Ale wcześniej miałyśmy nieprzyjemna scysję,bo napadły na nas dwa wielkie wiulczury.Nikt nad nimi nie mógł zapanować.Ale najadłysmy sie strachu nie mówiąc już i tych naszych psach ''obronnych''.A ludzie odpowiedzialni za swoje psy jeszcze na nas nakrzyczeli ,ot odpowiedzialność.Ale spacer wszystko nam zrekompensował.Serdecznie pozdrawiamy i łapeczka dla Stefanka.pa.
alina50 2011-05-30
Rowerkiem?... Ile km zrobiłaś?...Zazdroszczę Ci, bo ja wczoraj rankiem wróciłam do Opola...Mimo ładnej pogody musiałam nadgonić domowe obowiązki...Pozdrawiam...Miłego dnia:-)...
betty47 2011-05-30
Witaj Tesiu!!!! trochę mnie nie było z braku czasu!!! ładne tereny masz na spacerki i nie ma tłoku!!! lubię tak! cmoki dla Stefanka!!!!
alik61 2011-05-30
ja na razie dzięki Blanco "per pedes"...rower leży "odłogiem...;(bardzo cieplutko Was pozdrawiam i ściskam bardzo!pieknych snów:)))
gama1 2011-05-31
Ładnie tam jest, muszę znowu odwiedzić Leśny Park. W tym roku jeszcze tam nie byliśmy :)
Serdeczności na cały dzień :))
majla11 2011-05-31
W tym naszym Myślęcinku jest jednak fajowo a w dni powszednie nie ma takiego tłoku jak w weekendy i sie bezproblemowo jeżdzi rowerkiem i nie tylko.Pozdrawiam ):
slavo 2011-05-31
usiądę i odpocznę sobie Tesiu na ławce:)łapka dla Stefanka:)*_*