baygel1 2011-09-09
Stefanku ,jaki ty jesteś grzeczny.A Baygel to świnia pierwszej klasy.Czegoś paskudnego najadł się i przez trzy dni wymiotował,w końcu dzisiaj widzę,że dalej go muli.Poszliśmy do lekarza i okazało sie zatrucie.Ja ostatnio chodziłam na spacery w takie pola,gdzie już wszystko uprzątnięte ,ale za to jakies pozostałości g............. ,więc mój słodziak uraczył się tym na całego ,a ja sie martwię.I pewnie muszę kupić kaganiec ,ale co to za spacer w kagańcu?Ach mnie to sie trafi.A teraz leży sobie ,niby zjadł kolacje o dostał lek,zobaczę.W końcu to młodzik ,więc niech sobie radzi.U nas dzisiaj swieciło słońce ,ale wiał wiatr.Głowa nadmuchana.Ale i ta pozdrawiamy Was słonecznie i cieplutko.A Baygel-prosię jedno daję Stefankowi łapkę.pa.
alina50 2011-09-09
A jaki jestem grzeczny...:-). Może Pańcia nie zauważy i będę spał z piłką...:-))). Tesiu życzę Ci miłego wieczorka...:-).
baygel1 2011-09-09
Stefanek też ma śliczne oczy.Jak tu się im opierać?tym sposobem wszystko załatwi ze mną.Na te oczy! ech!
betty47 2011-09-09
chyba ta piłeczkę przemycił po cichutku do łózka!!! ale co tam !! pańcia wybaczy!!! jutro podobno ma być piękna pogoda!!!! to będa fajne spacerki!! biedny Baygel !!! czytałam wyżej co nawywijał!!!! pańcia wściekła na niego!!!!
miłego wieczorku Tesiu!!!!