Ręce mi opadły,
codzienność mi zbrzydła,
czuję się jak anioł,
który zgubił skrzydła.
Nie wiem za czym tęsknię,
czego mi brakuje...
Muśnij mnie w przelocie
choć najmniejszym piórem.
A zbudzi się serce,
co przysnęło w smutku
i zacznie się jaśniej
robić powolutku,
I zaczną się kwiaty
na nowo otwierać
i nie będę mysleć,
że czas już umierać.
Bo w dziurawym mieszku
grosz się jeden schował.
To starczy, by wszystko
rozpocząć od nowa. [z kalendarza]
baygel1 2013-10-04
Tereniu ! pięknie ,nastrojowo ... nieco smutno .... To ja ślę do Ciebie słońce radosne :)