Karpaty Marmaroskie są owiane legendą niedostępności i tajemniczości, dzikie i w większości nieskażone cywilizacją... to synonim swobody, gdzie można poczuć się naprawdę wolnym. Brak znakowanych szlaków na większości obszaru, często również ścieżek, jest czymś wyjątkowo przyciągającym i dającym niezależność, jednak dla mało doświadczonego górskiego piechura może okazać się nierozwiązywalną zagadką. W górach innych niż wszystkie, w których mieliśmy okazję być, gdzie ruch turystyczny w zasadzie nie istnieje, łatwo o przygody. Było ich sporo, zapamiętamy je na zawsze...
dodane na fotoforum: