BOSONOGIE ANIOŁY
A kiedy już się odcieleśnię
i butów mi nie będzie trzeba,
to na bosaka powędruję,
by na Bieszczady spojrzeć z nieba.
A może spotkam tam Anioły
też bosonogie, tak jak ja,
co z plecakami zamiast skrzydeł
są przezroczyste niby mgła.
A kiedy już się odcieleśnię
niczego mi nie będzie trzeba,
więc lekko będzie mi wędrować
po szlakach wysokiego nieba.
Tam z Aniołami, które będą
też całkiem lekkie, tak jak ja,
przy ogniu jeszcze raz zaśpiewamy
nim rozpłyniemy się jak mgła.
Zanim do Piotra wrót zapukamy,
nim nam uczynki zważą tam,
wędrówki swoje powspominamy,
za które, Panie, odpuść nam.
Wiesława Kwinto-Koczan
dodane na fotoforum:
betinka 2009-06-06
Wow...aż mi dech zaparło...
Niezłe...pisz jeszcze i jeszcze...i fotki nam wklejaj
Niczym Anioł jesteś...niczym Anioł....
zbych1 2009-06-06
Korci mnie, żeby tam się wdrapać..... choćby palcem po szybce monitora.
Bajkowych snów życzę.
halinac 2009-06-06
Tereniu życzę Ci miłego wieczoru
i kolorowych snów Dobranoc :))Wnusiowi życze dożżżżżżżo zdrówka :))
dzidka 2009-06-06
Dołączę Lubelszczyznę do tego ściskania, bo Tereniu u Ciebie jest slicznie. Dobrej nocy :))
bozzag 2009-06-07
Znowu byłaś gdzieś na trasie,znowu dzielisz się z nami pięknem ojczystego krajobrazu.Pozdrawiam.Miłej niedzieli Teresko.