Piwnice już od średniowiecza służyły kupcom i mieszczanom jako składy towarowe, a także pracownie rzemieślnicze. Tak długo, jak długo przebiegały tędy ważne szlaki kupieckie ze Śląska i Krakowa na Wielkopolskę, Pomorze i Ruś Halicką. Czasy prosperity przeżywał Opatów, kiedy jego właścicielem był kanclerz wielki koronny Krzysztof Szydłowiecki (1515-1532). A że opasane murami miasto ograniczało inwestycje budowlane, mieszczanie i kupcy zaczęli schodzić pod pierwszą kondygnację piwnic – na drugi i trzeci poziom. W czasach niebezpiecznych przestronne podziemia pełniły również rolę schronów. Gdy znaczenie Opatowa jako ośrodka handlowego spadło, opustoszałe poziomy piwnic odeszły w niepamięć. Aż do czasu, kiedy ich mocno już nadwątlony stan zaczął zagrażać kamienicom.