toffio 2013-05-18
kochana,a jaka spuchnięta? po marszu prosto udaliśmy się do veta.Takie okropne uczulenie,że fafułki nam rosły w oczach.
toffio 2013-05-19
Uczulenie! na co? nie wiadomo teraz trawy wszędzie wysokie ,Toffik odbiega daleko tak,że nie wiem co się mogło wydarzyć, może osa ,może mrówka albo zwyczajnie jakieś trawska,zielska.Wczoraj dwa razy spłukiwany dużą ilością wody dzisiaj też, tak na wszelki wypadek gdyby coś na sierści było. Wczoraj dostał dwa zastrzyki i dzisiaj już jest wszystko ok.Jutro jeszcze do kontroli.