Naplotkowała sosna
Że już się zbliża wiosna .
Kret skrzywił się ponuro :
- Przyjedzie pewno furą …
Jeż się najeżył srodze :
- Raczej na hulajnodze .
Wąż syknął : - Ja nie wierzę ,
Przyjedzie na rowerze .
Kos gwizdnął: - Wiem coś o tym ,
Przyleci samolotem .
- Skąd znowu – rzekła sroka -
Ja z niej nie spuszczam oka
I w zeszłym roku w maju
Widziałam ją w tramwaju .
- nieprawda ! Wiosna zwykle
Przyjeżdża motocyklem .
- A ja wam dowiodę ,
Że właśnie samochodem .
- Nieprawda bo w karecie !
W karecie ? Cóż pan plecie ?
Oświadczyć mogę krótko ,
Że płynie właśnie łódką !
A wiosna przyszła pieszo .
Już kwiatki za nią spieszą ,
Już trawy przed nią rosną
I szumią – Witaj wiosno .
dodane na fotoforum:
sta26 2010-03-25
Aniu ujęcie fantastyczne brak słów do opisu - cudownego popołudnia i wieczorku zyczę:)*
indygo 2010-03-25
Śliczna całość; przepiękny wiersz - aż zyc sie chce:); odzajemniam sie tym samym:) - dodaje do moich Ulubionych:)