Model V5 opracowano w 1930 r., był to pierwszy niemiecki samochód z przednim napędem. Do roku 1932 powstało 2100 tych aut.
- Model V5 wplątał Bernharda Stoewera juniora w konflikt z hitlerowskimi władzami - opowiada Manfried Bauer dyrektor Muzeum Stoewera w Wald-Michelbach. – Dostojnicy NSDAP mieli spory wpływ na fabrykę, ponieważ dzięki wsparciu zarówno władz miasta, jak i państwa, firma przetrwała lata wielkiego kryzysu. Władze były zainteresowane przede wszystkim samochodami dla wojska. A Wehrmacht życzył sobie pojazdów z napędem na tylną oś, ewentualnie na obie osie. Bernhard upierał się przy samochodach dla cywili i musiał opuścić fabrykę.Samochód otrzymał 3-biegową skrzynię biegów oraz czterocylindrowy silnik o pojemności 1168 ccm. Motor w układzie V4 rozwijał 25 KM, co umożliwiało rozpędzenie 830-kilogramowego Stoewera do 80 km/h. Samochód zużywał średnio 9 l/100km. Przed laty był to doskonały wynik. Stoewer V5 zasłynął także jako pierwszy niemiecki samochód z przednim napędem – przypominają pracownicy szczecińskiego Muzeum Komunikacji i Techniki. Poza podstawową wersją hale fabryczne opuszczał również Stoewer V5 Sport. Jego silnik został wzmocniony do 30 KM, co umożliwiało osiąganie 100 km/h. Mimo większej mocy zapotrzebowanie na paliwo pozostało niezmienione.
Stoewer V5 był dostępny jako 2-drzwiowa limuzyna i kabriolet. Model V5 Sport występował w wersji z otwieranym dachem oraz jako 2-drzwiowy roadster. Łącznie wyprodukowano 2100 sztuk Stoewera V5.
W latach 1899-1945 z fabryki Stoewera wyjechało kilkanaście tysięcy samochodów. Do chwili obecnej przetrwało jedynie 200. Połowa znajduje się w Niemczech. W Polsce pozostało sześć Stoewerów. Trzy z nich są ozdobą szczecińskiego Muzeum Komunikacji i Techniki.
dodane na fotoforum:
migi80 2011-03-22
fajna bryka...