koncert w Szarlocie rozpoczął sie nietypowo od poszukiwania basisty :)
Greg Rzab - zaspał w pokoju hotelowym i wywoływany p publiczność przytargał swój bas na plecach i zagrał ...Solówka na basie to była wirtuozeria najwyższych lotów. Na fotce Greg z Johnem a towarzyszyli mu -nowy gitarzysta Rocky Athas ( oj wymiatał na gitarze :)) Doskonały Jay Davenport dr (perkusja) wiecej na stronach netu .
dla tych co jeszcze go nie słyszeli -to kolejne koncerty w PL już zimą :)
dodane na fotoforum: