A to moje i Wasze ulubione maleństwo jak jeszcze było zdrowe..
Dziś trzeci dzień antybiotyku.. wciąż nie widzę poprawy :( Dżuli ma problemy z oddychaniem,łapie powietrze pyszczkiem.. i te oczka.. mały potworek,ale i tak bardzo ją kochamy... i czekamy.. razem z Wami..
Dziękujemy :*