Dziś już lepiej,ale wczoraj piszczała mi cały dzień liżąc sobie łapeczkę..
agga84 2012-03-30
biedactwo ...
katti 2012-03-30
Bidulka...Lakiego jak był malutki pszczoła użądliła i też był wielki płacz i lament.Niestety nasze pupile też czują i cierpią.Pieszczoszki dla Dżuli:)
toseven 2012-03-30
powiem szczerze że to jej wina bo widziałam z okna.. zanim wyskoczyłam było za późno..a widziałam jak atakowała go i przyduszala łapkami do ziemi.. waleczna Dżuli :)))
aggia 2012-03-31
na pewno ją bolało bidulke mnie jak ugryzła kiedys pszczoła to myslałam ze z bólu pozagryzam wszystkich dookola:))
monik 2012-03-31
oj kruszynka kochana......dobrze,że nie w gardło!!!!!!!!!!!!!!!! przejdzie koteczkowi.....mojego drania ,jakiś kot też w łapę ugryzł.......ale mój to zaczepa diabla..hihihihihi...wszystkie koty goni....miłego weekendu słoneczko
majka57 2012-03-31
...malutka....przejdzie ale tak to jest z ciekawością...:)) trzymajcie się dziewczynki...
msciwa 2012-03-31
urosła ta Twoja kruszynka..
Tysiąca uśmiechów promieni i słońca,
niech świecą dla Ciebie bez końca..!!
Bardzo serdecznie pozdrawiam życząc miłego popołudnia..
mawit41 2012-04-01
Wyobrażam sobie co przeżylaś .Zawsze wychodzac z domu drże czy nie wleci osa lub tp :))Pozdrawiam i całuje w łapeczkę