Ta mała po środku kropeczka czerwona to Wandzia :) Zostawiłem plecak i poczłapałem w górę ale nie doszedłem, gdyż zorientowałem się że jeszcze mamy Sanktuarium do zobaczenia a czasu mało więc zawróciłem :) W oddali widać miedzy drzewami szlak, którym przyszliśmy na Rusiową Polanę.
dodane na fotoforum: