Nazwa "Tatarzy" początkowo odnosiła się do jednego z plemion mongolskich i była znana już w V wieku. Wraz z powstaniem olbrzymiego imperium Czyngis-Chana nazwą tą objęto wszystkie plemiona mongolskie, a także tureckie. W XIII wieku władza Temudżyna i jego następców rozciągała się na ponad połowę Azji i prawie całą Europę wschodnią. Zachodnia część tego imperium wkrótce przekształciła się w niezależne państwo zwane Złotą Ordą.. I to właśnie mieszkańców Złotej Ordy, którzy stanowili mieszaninę mongolskich najeźdźców i tureckojęzycznych Kipczaków zwiemy Tatarami. Oni są w prostej linii przodkami dzisiejszych Tatarów polskich, a podlaskie wsie Kruszyniany i Bohoniki najdalej na zachód wysuniętymi wysepkami osadnictwa tatarskiego. Obecnie mieszka w Polsce ok. 4-5 tys. osób pochodzenia tatarskiego.
Kruszyniany
Główną atrakcją małej miejscowości jest: zabytkowy meczet ,pobliski mizar (cmentarz muzułmański) oraz mała cerkiewka.
Początki osadnictwa tatarskiego w Kruszynianach owiane są legendą. Przed ponad 300 laty przybył do wsi pułkownik Samuel Murza-Krzeczowski wraz ze swymi żołnierzami. Stało się to za sprawą Sobieskiego, który nadał Tatarom Kruszyniany za uratowanie mu życia podczas bitwy pod Parkanami w 1683 r. W rzeczywistości w Kruszynianach i kilku pobliskich osadach Tatarzy osiedli na mocy przywileju z 1679 r.
W Kruszynianach - seledynowy meczet z trzema wieżami. XVII-wieczny, drewniany, ze spadzistym dachem z gontu i półksiężycami na kopułach wież. Dwa oddzielne wejścia - dla kobiet i mężczyzn. Ma cechy wiejskiego kościółka czy cerkwi.
Wnętrze meczetu w Kruszynianach jest bardzo podobne do tego w Bohonikach. Na ścianach wiszą muhiry, a podłogi wyściełają kolorowe dywany. Centralne miejsce w meczecie zajmuje mimbar - rodzaj ambony, oraz tradycyjny mihrab, czyli nisza, która wskazuje kierunek do Mekki.
Zwiedzając meczet w Bohonikach i Kruszynianach trzeba pamiętać, że jesteśmy wśród muzułmanów. Mimo że miejscowa ludność w dużej mierze uległa asymilacji, to w dalszym ciągu kultywują oni swoją tradycję. Dlatego wchodząc do meczetu trzeba pamiętać, żeby zdjąć buty. Kobiety wchodzące do środka nie muszą wprawdzie zakładać na głowę chust, tak jak to jest w tradycyjnej kulturze muzułmańskiej, ale jest to mile widziane.
https://www.garnek.pl/vinga
mpmp13 2011-02-27
założę chustę i zdejmę buty jeśli tylko uda mi się tam kiedyś zajrzeć!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam.Z radością do Ciebie zaglądam.
energy1 2011-02-27
Wasza Trollowatość...jestem pełna podziwu (jak zawsze)...znalazłeś świetne miejsce żeby w świeżej wiosennej zieleni pokazać zielony meczet :-)
krepele 2011-02-27
**gdybym ja miała tak blisko jak KIMSZA już tam jestem...zdejmę buty , założę chustę i wchodzę . Nasze zabytki są przecudowne , warto je zwiedzać. **)))
ptak54 2011-02-27
Byłęm tam, byłem też w Bohonikach. Tak kiedyś już po sezonie turustycznym. W obu meczetach byłem jedynym zwiedzającym, w obu przypadkach drobny datek na meczt zapewnił mi przychylność osób, które otworzyły mi drzwi, nieograniczoną ilość czasu na oglądanie obiektu, a w Bohonikach "referat" kobiety, która chybab pilnowała meczetu....
Podlasie jest piękne.
:-)
tenia66 2011-02-27
kolejne cudne miejsce pokazujesz... byłam raz na Podlasiu i chcę tam wrócić... wspaniały opis pod zdjęciem:) pozdrawiam
shina70 2011-02-27
Piekny kadr Trollu.. widziałam juz ten meczet focony z tej strony i bardzo mi sie podobał. Twój, zachwyca soczystością..
gosha47 2011-02-27
jak zwykle u Ciebie cudnie i interesująco!! pozdrawiam cieplutko Czarodzieju :)***
ptak54 2011-02-27
Hmmm.....
Szukałem, ale w końcu poszedłęm na skróty. Jest takie niewielkie fotoforum ISLAM :
http://www.garnek.pl/forum/islam
Tam jest parę moich fotek na ten temat, w tym Kruszyniany i Bochoniki.
Pzdr.
kuferek 2011-02-28
nad każdym Twoim zdjęciem Trollu
należy się zatrzymać
podumać troszkę...
są takie zwyczajne....
Niezwyczajne
jak pory roku....
Podlasie to piękne miejsca,
w którym pełno Boga
a mało człowieka
dzięki Bogu...
pozdrawiam serdecznie :D
milii 2011-03-01
Można u Ciebie zobaczyc wiele ciekawych miejsc i sporo sie o nich dowiedziec -)..planuję w tym roku odwiedzic kilka takich miejsc..-). Pozdrawiam ..
ptak54 2011-03-01
" Eugenia Radkiewicz, ona oprowadza po meczecie, opowiada o historii Tatarów, islamie i bardzo często później przepytuje z tego co mówiła:) "
Wypisz, wymaluj. Pewnie ona. Istotnie po "wykładzie" był sprawdzian wiedzy. Zaliczyłem. Tak jak pisałem byłem tam poza sezonem turystycznym i byłem jedynem zwiedzaczem (w obu mecztach) i jedynym słuchaczem tej kobiety. Nie dziwne, że zaliczyłem test wiedzy, bo przecież pojechałęm tam oglądać, słuchać, poznawać...
Zdarzyło mi się za to humorystyczne nieporozumioenie przy jednej z cerkwi. Prowadzone tam były dość szeroko zakrojone prace konserwatorskie.
http://www.garnek.pl/ptak54/5910604/tez
Podjechałem samochodem na warszawskich numerach, wylazłem i zacząłem łazić dookoła oglądając z zainteresowaniem. Finał był taki, że wzięli mnie za urzędnika od konserwacji zabytków. No cóż widocznie wyglądam na poważnego faceta.... Ha, ha, ha....
Pozdrowionka.
eredia 2011-03-13
kolejne ładne i kolorowe zdjęcie :)
deta34 2011-04-29
Przyznam, że mało wiem o takich miejscach. Dzięki Trollu. Mogłoby nie być nawet zdjęcia, bo tak pięknie, obrazowo opisujesz, że wystarczy tylko trochę wyobraźni i już tam jestem. Serdecznie pozdrawiam.
szumka6 2011-06-05
Pięknie wkomponowane w naturę ...po prostu zachwycające :-)
I co najważniejsze dowiedziałam się ciekawych rzeczy ...