wiele16 2011-05-13
Tak, tak... Leżenie na trawie nie czyni takich odgniotów na ciele jak leżenie na miejskim bruku. Poza tym, miast wycierać miejskie bruki w przyciasnych parzących dżinsach i cieniu ulicznej latarni, przyjemniej strzyc trawę na działce boso, w luźnych slipkach i w cieniu kwitnącego bzu. A jeśli do tego w zasięgu ręki ma się zimne piwo i za niskim żywopłotem również strzyżącą trawę młodą sąsiadkę w stroju bikini... Ech! ;o)))
PS. Weź ze sobą aparat fotograficzny. Na wszelki wypadek...
tubylec 2011-05-13
Wszystko się zgadza... i trawa, i piwo, i bez.... tylko tej sąsiadki brak... ech życie, ale aparat biorę, może się przyda? ;)
wicca 2011-05-13
ja się z aparatem nie rozstaje ;)
a co do zaległości a propo Freuda...coś jest na rzeczy ;)))
wpike 2011-05-13
chce się z miasta pryskać, choć tu pokazałeś piękny jego kawałek ;)
bozka50 2011-05-17
Z promykami słońca zostawiam swoje pozdrowienia
życząc cudownego :)))dnia