wocik 2009-01-20
na progu społecznym ;)
super ujęcie! pozdrawiam
wilcza 2009-01-20
..czy tylko u mnie współczucie miesza się z obrzydzeniem? ...chodzi o jeden czynnik.. dość istotny... alkohol.. w tym momencie nic o tym człowieku nie wiem.. więc ogarniające mnie uczucia są sprzeczne.. i to bardzo.. wystarczy mi odpowiedź na jedno pytanie... dotyczące alkoholu w jego życiu i już zajmę stanowisko... wiem, dziwnie to brzmi.. ale.. jeśli do tego stanu doprowadziła go bieda.. odrzucenie społeczne.. samotność.. to wzbiera we mnie coś.. włącza się instynkt opiekuńczy.. czy jak to tam to nazwać.. natomiast jeśli czynnikiem był alkohol to.. to nie żal mi go. ...i proszę mi nie tłumaczyć ża alkoholizm to choroba... gdyby była sprawiedliwość na tym świecie to była by to choroba ale gwałtowna i śmiertelna.. a nie jest :/
..ps. bez wykładów proszę.. o alkoholiźmie pisałam pracę magisterską, nie wspominając o robieniu badań i doświadczeniach życiowych.
Alkoholizm skreśla dla mnie człowieka - bo wiem, że zniszczy on życie swojej rodzinie.. przez to że JEST.
tubylec 2009-01-20
Nie znam go, nic nie wiem o jego skłonnościach alkoholowych... biorąc pod uwagę okolice w których mieszka to raczej je ma, jak większość jego sąsiadów. Wiem, że utyka na nogę i nie wygląda na posiadającego rodzinę. Wiem też, że na tym zdjęciu wygląda stosunkowo porządnie.
...wiem też, że wielu z nich kiedyś miało pracę i nie wszyscy ją stracili z własnej winy.
Wiem, że w Łodzi wybudowano kilkadziesiąt nowych kościołów po 89` (również za pieniądze miasta) i ani jednego nowego domu opieki sfinansowanego przez gminę.
serge 2009-01-21
bardzo mi sie podoba Twoja galeria, Twoj styl i pasja do fotografowania miasta w ktorym sie wychowalem.... to byla dla mnie uczta ogladac te zdjecia...... duze przezycie.....
order 2009-01-22
Gdyby każdy mógł kreować swój los wedle upodobania, ten pan siedziałby teraz zapewne w miękim fotelu i kurzył cygaro... a może wcale nie? Może to taki współczesny Diogenes?
vvvojtek 2009-01-23
....jakbym tego pana gdzieś widział, chociaż z Łodzi do Lublina ładny kawałek drogi.....
