...na wściekle rudej kanapie wróciło do swojej wagi sprzed infekcji. :)
Schudł mi, skubany, do 7,60 kg i długo niedowagę utrzymywał. Bałam się...
Nie ważyłam go miesiąc, a dziś - proszę - 8,20 kg.
Rudi zdrowy jak wół. :)
Pańcia szczęśliwa. :)
dodane na fotoforum:
stachs7 2014-03-07
Tylko żeby ktoś na nim nie przysiadł!
dooraa 2014-03-07
Śliczna, ciepła foteczka :) Cieszę się, że wszystko wraca do normy :)
Pozdrawiam !
slawek9 2014-03-08
schudł do 7.6 kg? ;) moje koty nigdy nie przekroczyły 4 kg, ale to były łazęgi nadrzewne i całonocne
mariol6 2014-03-08
Rude miękkie na rudym miękkim. ;-)
Aż trudno uwierzyć, że 7,60 to niedowaga, i tak kawał Kociszcza do kochania! ;-)
Dobrze jednak, że się "doważył" i dozdrowiał. Głaski!
tuniax 2014-03-08
slawek: Bo to naprawdę duże koty. Maniutek tuż przed odejściem ważył 6 kg... Brzmi imponująco, ale on przy tej wadze był już bardzo chudy i wyniszczony...
Zatem utrata u kota wagi ponad pół kilo powoduje u mnie małą panikę.
ragata 2014-03-09
Ooooh moje oba ważą tylko ciut ciut więcej :-) WIEM wiem..tu samo futro waży nieźle.. Duże koty więc dużo miziania dużo glaskania i dużo mruczacej miłości :-)