Bella jest klaczą niepełnosprawną. Funkcjonuje na lekach przeciwbólowych, a i tak...
Ma problem z wszystkimi czterema kopytami. Ochwat.
Głównie leży i daje się oporządzać.
Została odebrana siłą właścicielowi... Skurwielowi...
Jest bardzo kochana. I cierpliwa.
Wywiad z Patrycją (tylko dla ludzi o mocnych nerwach :( ):
https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35635,19321731,walczaca-z-lancuchami.html#BoxLokKrajImg
bourget 2016-10-09
jesli to o tym skurwielu, to troche sie boje...ja i tak mam niemalze codziennie ochote kogos zamordowac, boje sie, ze w koncu zamienie to w czyn..
stachs7 2016-10-09
Mamuniu.....