Jak już wspominałam - Szarutek jest wielką miłością Rudkowskiego... Ba! Jest całym światem małego rudzielca. :)
(Mimo obecności dwóch pozostałych rezydentów.)
dodane na fotoforum:
atiseti 2016-11-08
czyli Ewela uczyniła najlepszą rzecz pod słońcem zostawiając Szarusia u siebie - uszczęśliwiła dwa koty za jednym zamachem :)))
tuniax 2016-11-08
Myślę, że wynika to z tego, że Szaruś kuleje. Złamana łapka goi się mozolnie...
A Rudkowski - niepełnosprawny neurologicznie kotek - dostrzegł przyjaciela w niedoli...
I się pokochali, no...
:)
slawek9 2016-11-10
"uszczęśliwiła dwa koty za jednym zamachem :)))" bez domysłów ;) lubię koty, one mnie też. rozumiemy się bez słów. "mój" staruszek Garfield już nie miauczy tylko otwiera pyszczek i wiem co chce: do domu, do miseczki albo przytulanie...
slawek9 2016-11-10
dobrze, że nie masz pingwinów, bo te śmieszne stworzonka są zazdrosne!!! krew by się polała jak nic!
beleza 2016-11-14
Skoro kochasz koty, nie możesz być złym człowiekiem !
Mój, przemycony w spodniach z Sycylii dawno temu.....
http://www.garnek.pl/beleza/28988965/ten-lokator-nie-ma-problemow-ze
Pozdrawiam - Marek