..gdzieś tam na dole- na śniegu został ślad...wyryty czerwienią kropel krwi..bo
wystarczy na chwilę zamknąć powieki...zrobić o jeden krok za dużo...
żeby zabolało...
więc patrzę...szeroko zamknietymi oczami i z poranionymi dłońmi...uczę się..żyć
kkrzys 2009-01-28
...drut kolczasty zawsze kojarzy mi się z chęcią być wolnym człowiekiem...kojarzy m się ze słowem wolność.
fantazy 2009-01-28
Piekny tekst i jakże pasujący do zdjęcia...no właśnie o jeden krok za dużo i to wystarczy by bolało...ale ten ból sprawia, że na nowo uczymy się żyć...
Pozdrawiam serdecznie :)))
anyart 2009-01-28
bo czasem niestety właśnie tak jest, by prawdziwie żyć się nauczyć, musi zaboleć... a czasem samo życie już boli...
lecz gdy otworzysz już oczy..., gdy rany na dłoniach bliźnić się będą, prawdzwie czuć będziesz, że żyjesz... i nauczysz się to doceniać...
niesamowiecie wymowny obraz! mówiący kadrem, kolorem, wszystkim.... każdym swoim centumetrem...
jedras48 2009-01-28
To co boli najmocniej najbardziej kształtuje.
Ale..... nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;))
shadow2 2009-01-28
bardzo refleksyjne....szkoda tylko, że czasami to aż tak musi boleć....ale widać musi, bo inaczej pewnie przeszlibyśmy niemalże obojętnie.....ale:) po Jędrasku: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :))
with16 2009-01-28
Życie...cały czas się go uczymy...
jonash 2009-01-28
a jednak zawsze kusi.. by przejśc na druga stronę..
by spróbować.. i chyba warto.. bo tak uczymy się żyć...
tenobcy 2009-01-28
czerń i fiolet... smutno... i drut... i nic więcej... przejmujące
sensuu 2009-01-29
a co to tak smutno..? ja wiem, że w Krakowie paskudnie, szaro, zimno i ścierwo z nieba leci.. ale jeszcze trochę i będzie wiosna..
:*
fotome 2009-01-30
pokazujesz barzdo sugestywny obraz, smutno pod nim piszesz, ale boleśnie prawdziwie...
tyle dodam, że dopóki, mimo bólu i cierpienia, szukamy wolności, póbujemy się wyrwać, żyć po swojemu, mamy prawo nazywać się ludźmi...