my na melanżu.
ciekawe rzeczy ostatnio się dzieją, np. ognisko bez ogniska i surowa kiełbasa, a potem rzucanie w kaczki chlebem. w środku nocy żeby było ciekawiej.
i mam OGROMNĄ potrzebę wyjechania gdzieś. PRZEOGROMNĄ wręcz.
i niedługo Dzień Dziecka xD
a w sobotę był melanż i tańczyliśmy jiva... a potem leżałam na podłodze.
niech te wakacje się jakoś rozkręcą.
______________________________
https://www.youtube.com/watch?v=5EVhiBGvVFc&ob=av3e