...
„Zerwijmy łańcuchy” to protest czytelników miesięcznika „Mój Pies” przeciwko wiązaniu psów na stałe na łańcuchach. W XXI wieku znamy już humanitarne sposoby bezpiecznego dla otoczenia trzymania zwierząt. Dlatego w centrach największych polskich miast ustawiamy budy, do których każdy, kto tylko zechce, może się na kilka minut przywiązać - by zobaczyć, jak wygląda świat z perspektywy psa łańcuchowego, jak wycieńczające, koszmarnie nudne i bezsensowne jest życie na 2 metrach kwadratowych. Większość osób biorących udział w akcji jest zaskoczona ciężarem takiego łańcucha - to po prostu trzeba poczuć na własnej szyi.
W akcję „Zerwijmy łańcuchy” włączają się znane postaci ze świata kultury i rozrywki - oni również przywiązują się do bud. Media obszernie relacjonują nasze happeningi. To ważne, bo chcemy, by wzrastała świadomość, że pies powinien być przywiązany do człowieka, a nie do budy.
Trzymanie psów na łańcuchu to barbarzyński zwyczaj. Chcemy go zmienić. Dlatego akcję „Zerwijmy łańcuchy” prowadzimy również w szkołach - w wielu z nich w pierwszych tygodniach roku szkolnego odbywają się lekcje poświęcone problemowi psów łańcuchowych.
Jeśli tobie również krwawi serce na widok psa trzymanego na łańcuchu – nie zwlekaj, dołącz do nas! Czekamy na twoje zaangażowanie i nowe pomysły!
pekinek 2009-09-16
POPIERAM.
gooja 2009-09-16
Ja również popieram.....NIGDY nie miałam psa na łańcuchu...w końcu po to wymyślili ogrodzenia....
libuss7 2009-09-16
w 100 % popieram!
psy nie powinny bys tak trzymane!
ola164 2010-01-02
Ja tez popieram :)
W tym roku tez bylam, niestety wciaz malo ludzi mialo odwage przywiazac sie do budy...