pabloz 2012-01-30
Re:Ale chyba nie ma ich tak dużo...:) I chyba nikt nie konserwuje.
W Łodzi chyba też są rosyjskie:
http://www.werttrew.fora.pl/nasze-odkrycia-w-calej-polsce,15/przedwojenne-napisy-na-scianach,2078.html
unih56 2012-01-30
wbrew pozorom jest ich sporo, są nawet takie które próbowano usunąć skuwając tynk, a po skuciu zatynkowano i te są trwałe, ponieważ stary tynk jest innej barwy niż nowy