agamaz1 2013-05-22
Witam i serdecznie pozdrawiam..
Podaję przepisy na syropy:
http://zapraszamydostolu.blogspot.com/2012/05/z-domowej-apteczki-syrop-z-mlecza-i.html
http://www.smakolykialergika.pl/2012/05/syrop-z-pedow-sosny.html
Zrobiłam dwoma sposobami i przyznam się, że ten, w którym trzeba gotować pędy sosny jest bardziej pracochłonny, ale prawie od razu można go pić. Ja na dwa kg pędów dałam dwa kg cukru. Skutek uboczny to trochę oblepiony garnek żywicą, ale daje się to umyć...
Miłosz nie lubi słodkich rzeczy, ale ten syropek mu smakuje. Więc warto pojechać do lasu, zerwać pędy i robić ten smakołyk...